PiS ma już gotowy własny plan obchodów drugiej rocznicy katastrofy
smoleńskiej.
8:00 - msza św. w kościele seminaryjnym przy Krakowskim Przedmieściu, po mszy przejście pod Pałac Prezydencki,
8:41 - apel Poległych, Pałac Prezydencki, zapalenie zniczy i złożenie tulipanów,
16:30 - przemówienie Jarosława Kaczyńskiego pod Pałacem Prezydenckim,
19:00 - msza św. w katedrze św. Jana, ul. Kanonia 6. Po mszy Marsz Pamięci.
8:00 - msza św. w kościele seminaryjnym przy Krakowskim Przedmieściu, po mszy przejście pod Pałac Prezydencki,
8:41 - apel Poległych, Pałac Prezydencki, zapalenie zniczy i złożenie tulipanów,
16:30 - przemówienie Jarosława Kaczyńskiego pod Pałacem Prezydenckim,
19:00 - msza św. w katedrze św. Jana, ul. Kanonia 6. Po mszy Marsz Pamięci.
Cały dzień tylko jedno a to przecież dzień po smingus dyngus, kto normalny
będzie chciał uczestniczyć w tych uroczystościach.
Przeanalizujmy:
Na początek modlitwa i pokrzepienie duchowe dla smutnych duszyczek
Aż osiem godzina zapalania zniczy i składania kwiatów. Nasuwa się pytanie?
Co do licha, kogo oni się tam spodziewają połowy kraju? To tylko rocznica a nie
pogrzeb, niech nie liczą na wielkie masy, bo mogą się zawieść. Będzie pewnie
jakieś 1000 ludzi i koniec.
Od 16:30 ponad dwu godzinne czcze gadanie o zamachu. Ten to ma gadkę, niech ktoś również zadba
o pomoc psychiatrów oraz lekarską, Ktoś pokroju Kaczyńskiego grający na ludzkich
emocjach jak na skrzypcach, doprowadzi do wielu wzruszających chwil.
Odwodnienie murowane.
Na koniec znowu coś dla ducha. Jednak mimo szczerych chęci jakoś nie chce
mi się wierzyć, że będzie aż tak uroczyście i spokojnie.
Wstydziłabym się iść na coś takiego. Dobrze pamiętam co działo się w
zeszłym roku i wiem, że w tym roku będzie podobnie albo jeszcze gorzej,
poprzednio nie było głupich książek produkcji GP, w których roi się od
idiotyzmów o zamachu, dlatego będę z kieliszkiem wina przy sałatce i ciastach
świątecznych bawić się w gronie rodziny z dala od ciemnych typów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz