sobota, 15 września 2012

Posadzili Frycza

Robert Frycz wielokrotnie kpił sobie z ostrzeżeń kierowanych w jego kierunku przez ludzi, którym nie podobał się język i poziom dyskusji na jego portalu. Śmiejąc się w twarz twierdził, że mogą mu wszyscy naskoczyć, bo serwer jest gdzieś na zachodzie. No to mu naskoczyli i pójdzie teraz siedzieć za własną głupotę. 

A czego się spodziewaliście prawi i sprawiedliwi, prawo nie jest tylko dla wybranych lecz dla wszystkich. W poprzednich prezydenturach również zdarzały się akty chamstwa wobec urzędującego prezydenta i były wyroki. 

Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla działalności tego człowieka, skoro raz złamał prawo łamiąc zabezpieczenia, to widać ma gdzieś kodeks. Stworzył sobie portal tylko dla pisowskich idiotów, gdzie godzinami słownie wyżywali się na prezydencie nie wnosząc do dyskusji żadnych istotnych argumentów, byle sobie popluć, taki sam efekt daje wrzucenie bananów do klatki z małpami, słuchać tylko okrzyki dzikusów z IQ poniżej normy.

Ten Frycz tak ogólnie stał się ostatnio wzorem do naśladowania, na różnych forach biją mu brawo i złorzecząc władzy dają upust swojej nienawiści do prezydenta. Pisowiec przecież nie może spędzić dnia bez opluwania kogokolwiek, jad nie może się przecież zmarnować musi być odpowiednio spożytkowany.